Policjanci namysłowskiej drogówki zatrzymali kierowcę, który swoim bmw wjechał do rowu. 20-latek był nietrzeźwy i przewoził 3 pijanych mężczyzn, jeden trafił do szpitala. Kierowcy grozi kilkutysięczna grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów a nawet do 2 lat więzienia. Osobno odpowie za popełnione wykroczenie, bo pojazd był niedopuszczony do ruchu.
W niedzielę rano na zakręcie w Niwkach, osobowe bmw wypadło z drogi i dachowało w przydrożnym rowie. W pojeździe jechało 4 mężczyzn – wracali z imprezy. Zastani na miejscu zdarzenia mężczyźni byli pod widocznym działaniem alkoholu, z czego jeden z obrażeniami głowy wymagał pomocy lekarskiej. Karetką trafił do szpitala.
Kierujący 20-latek został zatrzymany, oo wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. W chwili zatrzymania miał blisko dwa promile w wydychanym powietrzu. Przyznał się, teraz grozi mu kilkutysięczna grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów a nawet do 2 lat więzienia.
Mundurowi zatrzymali 20-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami, które posiadał zaledwie pół roku. Osobno odpowie za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany kilkanaście dni wcześniej za nieprawidłowości w stanie technicznym.