Miejska władza nie hamuje. Tym razem mówi się o sprzedaży działek na Sikorskiego. Co ciekawe działki w miejscowym planie nie są przeznaczone pod zabudowę, a pod urządzoną zieleń.
Zamiar sprzedaży ogłosił Burmistrz, radni Przyjaznego Samorządu chcą ten interes zablokować. To wcale nie musi być takie proste. Wprawdzie radni przygotowali projekt uchwały i są gotowi go przegłosować. Tyle tylko, że ostatnio rady zwołuje się w dziwnym trybie. Robi to burmistrz a nie przewodniczący. Wtedy nie można zmieniać porządku obrad, a więc wprowadzać nowych punktów, w tym takich uchwał.