Uwaga, leśne opryski niedaleko

Lasy Państwowe przeprowadzają opryski, które mają zapobiec namnożeniu się chrabąszczy majowych.
Pędraki tych chrząszczy rozwijają się w glebie, podgryzając korzenie młodych drzewek. To problem dla upraw leśników i naturalnych odnowień lasu. Dorosłe owady zbierają się natomiast o tej porze roku w koronach drzew, gdzie łączą się w pary. Nad ranem siedzą jeszcze odrętwiałe na drzewach, dlatego opryski Lasy Państwowe chcą przeprowadzać nad ranem i rozpylać środek owadobójczy z samolotów. Dzięki temu zwiększają szansę na to, że nie zaszkodzą zapylaczom. Komunikat Nadleśnictwa Opole ma uspakajający ton.

„Rozpylana z powietrza mgiełka cieczy użytkowej osadza się w koronach drzew, w zasadzie nie przenikając do niższych warstw lasu. W ten sposób preparat działa selektywnie, na żerujące na liściach chrabąszcze i nie ma negatywnego wpływu na populacje innych gatunków owadów. Ponadto, stosowanie środków ochrony roślin możliwe jest tylko w razie zachowania minimalnych odległości od wód, pasiek, dróg, nieużytków, czy osiedli ludzkich, przy wilgotności względnej powietrza nie mniejszej niż 60% i prędkości wiatru nie przekraczającej 3-4 m/s. Zabiegi wykonuje się przy bezwietrznej i bezdeszczowej pogodzie, minimalizując ryzyko zniesienia cieczy użytkowej na sąsiednie tereny i spłukania jej z liści” – opisują leśnicy.
Żródło GW Opole