Sąd Najwyższy uznał, że prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym.
„Uchwała rozczarowuje, ale nie jest wielkim zaskoczeniem” – komentują prawnicy.
W piątek Sąd Najwyższy wypowiedział się ws. smogu w polskich miastach. „Uchwała SN z dnia 28 maja 2021 r. w sprawie III CZP 27/20: 1. Prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym. 2. Ochronie, jako dobra osobiste (art. 23k.c. w związku z art. 24 k.c. i art. 448 k.c.) podlegają zdrowie, wolność, prywatność(…)” – czytamy w komunikacie.
Sąd Najwyższy uznał, że prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym. Myślę, że ten pogląd za kilka lat będzie zrewidowany – szkoda, że nie stało się to dziś. @Adbodnar @FrankBold_PL @ClientEarth_PL @hfhrpl
— Zuzanna Rudzińska-Bluszcz (@ZuzannaRB) May 28, 2021
Decyzję SN skomentowała Fundacja Frank Bold, która od pięciu lat prowadzi sprawę. „Podjęta przez Sąd Najwyższy uchwała rozczarowuje, ale nie jest wielkim zaskoczeniem. Sąd postanowił trzymać się utartej, ukształtowanej przed kilkudziesięcioma laty, wąskiej definicji dóbr osobistych. Wpisuje się to w pewien trend orzeczniczy, którego przejawem była chociażby podjęta w 2019 roku uchwała składu siedmiu sędziów, zgodnie z którą dobrem osobistym nie są więzi rodzinne” – napisano.
Warto podkreślić, że SN jednocześnie potwierdził, że zły stan środowiska (również powietrza) może naruszać zdrowie, prywatność i wolność. Otwiera to drogę do uwzględnienia powództwa przed Sądem Okręgowym w Gliwicach
— Fundacja Frank Bold (@FrankBold_PL) May 28, 2021
„Ta uchwała nie będzie jednak miała decydującego wpływu w sprawie mojego klienta. Jego roszczenie jest oparte na szeregu innych podstaw, opartych również na prawie unijnym, które uzasadniają wypłatę zadośćuczynienia” – czytamy w komunikacie.