Zatłoczona jedenastka pod okiem policyjnego drona

Policyjny dron, symulator wypadków i mierniki prędkości idą w ruch nad krajową jedenastką, czyli jedną z najniebezpieczniejszych dróg w Polsce. Trasa łączy wybrzeże z południem Polski. W ciągu 2,5 roku zginęło na niej 47 osób.
Droga krajowa numer 11 w okresie urlopowym jest szczególnie zatłoczona – mieszkańcy południowej Polski ruszają nad Bałtyk, a mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego – w góry. Dlatego w czwartkową akcję włączają się również policjanci z trzech innych województw. Krajowa jedenastka zaczyna się w Bytomiu, a kończy w Kołobrzegu, przecinając także województwo opolskie i wielkopolskie.
Tylko od 2020 roku na DK 11 doszło do 280 wypadków, w których zginęło 47 osób, a 350 zostało poważnie rannych. Doszło też do prawie 5 tys. kolizji.
Policja prowadzi teraz wzmożone kontrole m.in. prędkości. Drogę patrolują oznakowane i nieoznakowane radiowozy, a także policyjny dron. Policjanci mają też do dyspozycji symulator, na którym pokazują, jak ważne jest korzystanie z pasów bezpieczeństwa.
Działania obejmują również jedenastkę na terenie województwa śląskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.